piątek, 25 listopada 2011

Rzecz o wiejskim tuningu....

W ubiegłym tygodniu dostałam do wypełnienia ankietę dotyczącą Katowic. Przyznaję że część pytań było dla mnie kompletnie nie do wykonania. Zwróciłam się z tym o pomoc (dzięki!), jednak po wypełnianiu "zbiorowym" można powiedzieć o tym arkuszu: 1. jest szczery, 2. nie można go potraktować na poważnie. Cóż... tak to jest gdy na pytanie o obecną sytuację miasta (jednym słowem) odpowiada się "zawał serca" (właśnie... to dwa słowa).
Dziś dowiedziałam się ile prawdy jest w tych słowach. Ten "zawał serca" jest punktem wyjścia do dalszej części wywodu, gdyż wydawało mi się, że właśnie to mnie czeka gdy... ujrzałam prosty przykład wiejskiego tuningu który powinien być uznany za zbrodnię przeciwko ludzkości. Biedny Enzo Ferrari przewraca się pewnie w grobie. Do sedna...
Chodzę sobie po Katowicach by się dowiedzieć kiedy otwierają pewien sklep (nie, nie jest to monopolowy) i w drodze na przystanek widzę... przecieram oczy ze zdumienia i dalej nie dowierzam... A kiedy uwierzyłam pierwszą rzeczą o której pomyślałam był zawał serca. Stała sobie zaparkowana czarna Corsa z oczojebno zielonymi dodatkami a na bokach widniały... Naklejki Ferrari. Nie mam nic do marki Opel/Vauxhall, jednak uważam że są pewne granice które zostały przekroczone. Jeśli ktoś myślał że to będzie cool to był w poważnym błędzie. Z resztą... może jakaś blachara na to poleci. Cóż... różne są oblicza profanacji. A ludziom nie przetłumaczysz...
Ten widok był dobiciem po kilku dniach naprawdę złego nastroju (to temat na inną notkę). Nawet bardziej irytujące od faktu że pieprzoną "kostkę" brukową postanowili położyć chyba na każdym przystanku w Katowicach i okolicy. Chyba się przesiądę do PKP. Jak miło jest tu wrócić i się znów wyżyć. I pozdrawiam Zuzę za dzisiejszy motyw z bazooką ;) KAAABOOOM!
Spadam na Iron Mana.
PS: wszystko co jest mi potrzebne (noo prawie wszystko)zostało dziś kupione i od jutra zaczynam "pracę" co jest równoznaczne z tym że kończę marudzić. Potem zbieram na inny projekt i mam pytanie w związku z tym: na początek proponujecie (jeśli ktoś to czyta) temperę, olej czy akryl?

Brak komentarzy: